Wiele osób słysząc o Rzeszowie nie ma o nim raczej zbyt wygórowanego zdania. Jakoś mało komu stolica Podkarpacia kojarzy się z miejscem wartym odwiedzenia, szczególnie po postawieniu w centrum wielkiego pomnika, który nawet mieszkańcom kojarzy się łagodnie powiedziawszy – kiepsko. Niemniej jednak jest to błąd. Miasto naprawdę ma się czym pochwalić. Zabytki, które można tu zobaczyć to wyjątkowe walory turystyczne Rzeszowa. Jego historia i bogactwo. Co warto zobaczyć w Rzeszowie? Oto lista „must see” stolicy Podkarpacia.
Rynek
Serce miasta to miejsce, w którym warto zatrzymać się na chwilę. Piękny Ratusz, który teraz jest siedzibą władz miasta, obecną formę przyjął pod koniec XIX wieku. Połączenie elementów stylu neogotyckiego i neorenesansowego powodują, że budynek po prostu zachwyca. Uroku dodaje mu również najstarszy na świecie fortepian zewnętrzny, który nadal działa. Jego akompaniament umila nie jeden wieczór, sprawiając, że Rzeszów turystycznie kojarzy się z dźwiękami muzyki.
Rynek zyskuje również dzięki znajdującym się wokół niego restauracjom i kawiarniom. Można w nich miło spędzić czas i posmakować lokalnej kuchni.
Zamek Lubomirskich

Historia zamku Lubomirskich jest dość burzliwa (jak w sumie całego miasta). Początkowo w tym miejscu znajdowała się pierwsza konstrukcja obronna, którą wybudowano w XVI wieku. Pod koniec tego stulecia swój dwór postawił tu Mikołaj Spytka-Ligęza, a w latach 30 kolejnego stulecia posiadłość przejęła rodzina Lubomirskich, a dokładnie zięć Ligęzy. Kolejne wieki i przychodzące z nimi najazdy, wojny i rozbiory nie były dla zamku łaskawe. Od przejęcia fortyfikacji przez Lubomirskich do początku XX wieku trwały tu nieustające prace, mające na celu renowację lub przebudowę. Finalnie w XIX wieku postanowiono zburzyć zamek ze względu na zbyt uszkodzoną konstrukcję i postawić na nowo. Projekt został oparty na grafikach z XVIII wieku pozostawionych przez Wiedemanna, a prace zakończone w 1906 roku. I taki zachował się do dzisiaj. Obecnie mieści się w nim siedziba Sądu, ale wcześniej mieściło się tu między innymi austriackie więzienie oraz miejsce kaźni w czasie okupacji hitlerowskiej.
Letni Pałac Lubomirskich

Znajdujący się niedaleko zamku kompleks miał być tak zwanym „miejscem dla przyjemności”. Powstał pod koniec XVII wieku, ale swoją obecną formę zawdzięcza Hieronimowi Lubomirskiemu, który postanowił go rozbudować. Na tej decyzji skorzystał nie tylko budynek pałacu, ale także jego otoczenie. Zaaranżowano rozległy ogród, oranżerię, a nawet zwierzyniec. Odrestaurowany budynek mieści obecnie Izbę Lekarską, ale jest dostępny dla zwiedzających. Pięknie utrzymany ogród, z alejkami i fontanną, sprawia, że w tym miejscu zachwyca nie tylko architektura. Rzeszów dba o takie szczegóły, dlatego mimo licznych najazdów tatarskich, szwedzkich czy rosyjskich, jakie nękały nasz naród, zabytki ziemi rzeszowskiej mogą nadal cieszyć zwiedzających, w niemalże niezmienionej formie.
Secesyjne wille

Zwiedzając zamek i pałac letni Lubomirskich po prostu nie sposób nie wstąpić na aleję Pod Kasztanami. Co prawda kasztanów już tak nie ma, ale rząd secesyjnych willi nadal ozdabia Rzeszów, a atrakcje miasta zyskują nowe zachwycające oblicze. Sam trakt powstał pod koniec XVIII wieku, ale właściwa zabudowa dopiero na przełomie XIX i XX. Przepiękne miejsce na spacer oraz idealne miejsce do robienia zdjęć. Ozdobne rzeźby, fontanny i fasady z pewnością zachwycą nie jednego miłośnika architektury.
Kościół farny

Jak w każdym mieście, którego historia sięga średniowiecza, również w Rzeszowie, istniało miejsce nazywane farną. Najczęściej zlokalizowane w pobliżu rynku i stanowiące miejsce, gdzie stawiano świątynię. Z różnych przyczyn w wielu miastach to charakterystyczne miejsce się nie zachowało lub zostało zaaranżowane inaczej. Jednak kościół farny w Rzeszowie nadal istnieje, choć sam budynek nie pochodzi ze średniowiecza. Jak wspomniane wcześniej zabytki Rzeszowa, również ta budowla została przebudowana – raz z powodu pożaru, a raz w wyniku zmiany koncepcji „właścicieli” miasta. Dzięki tym pracom można teraz oglądać gotycko-barokową świątynię, z bogatym wnętrzem.
Zespół klasztorny Bernardynów

To jeden z największych i najcenniejszych zabytków Rzeszowa. Pierwszy kościół w tym miejscu powstał prawdopodobnie już w XV wieku. Inicjatorem budowy nowego, murowanego kościoła w miejsce drewnianego, był nikt inny jak wspomniany już Mikołaj Ligęza. Trzeba przyznać, że zabytki renesansowe w Rzeszowie, a przez to rozwój miasta to głównie jego zasługa. Równocześnie z budową kościoła powstały pierwsze zabudowania klasztorne oo. Bernardynów. Donator postarał się również o fortyfikacje obu obiektów. Stan utrzymywał się do XVIII wieku kiedy to postawiono nowy klasztor. Na przestrzeni lat wielokrotnie restaurowano i odnawiano budynki zespołu klasztornego, a na początku XXI wieku zbudowano „Ogrody Benedyktyńskie”. Połączenie w ramach jednego kompleksu renesansowego kościoła, barokowego klasztoru oraz nowoczesnych ogrodów świetnie współgra i robi naprawę duże wrażenie.
Dzielnica Żydowska

Będąc w Rzeszowie nie można również pominąć synagog, a w zasadzie całej Dzielnicy Żydowskiej, która mieści się w pobliżu Rynku. Warto wspomnieć, że przed nastaniem II wojny światowej miasto było nazywane Mojżeszowym, a to z powodu tego, że ponad 40% mieszkańców stanowili wyznawcy Judaizmu. Co za tym idzie mieli nie mały udział w tym, jak przez wieki rozwijał się Rzeszów. Mapa turystyczna miasta nie może obyć się bez miejsca, które upamiętnia ich obecność. Przejście z tętniącego życiem rynku do Dzielnicy Żydowskiej to jak przeniesienie się w czasie. Odrestaurowana Synagoga Staromiejska z 1610 roku jest obecnie niedostępna dla zwiedzających, ale niewątpliwie przypomina czasy świetności. Synagoga Nowomiejska natomiast pochodząca z XVIII wieku nie pełni już roli sakralnej, a jej bryła na pierwszy rzut oka nawet nie przypomina świątyni. Mimo wszystko warto ją zobaczyć oraz odwiedzić mieszczącą się w niej galerię.
Trzeba przyznać, że nowożytność była dobrym okresem dla architektonicznego rozwoju Rzeszowa. Mimo licznych najazdów, wojen i pożarów, jakie przeszły przez miasto, właściciele dbali o to, aby powstające na jego terenie budowle nie zostały całkowicie zrównane z ziemią. Dzięki temu oferując atrakcje na weekend Rzeszów nadal może opowiadać swoją historię i stanowić dziedzictwo narodowe. Dużym plusem jest to, że miasto ma bardzo kompaktową zabudowę i zwiedzenie najważniejszych miejsc bardzo płynne. Niemniej jednak warto zobaczyć również inne zabytki. Rzeszów zaskakuje nie tylko architekturą.